Mały chrząszcz ulowy (Aethina tumida)

materiały dotyczące małego chrząszcza ulowego

 

Mały chrząszcz ulowy – wielki szkodnik pszczół

 

Mały chrząszcz ulowy (Aethina tumida) to poważne zagrożenie dla pszczół.

Jeszcze do niedawna problem ten nie dotyczył pszczelarzy w Europie – chrząszcz występował jako gatunek endemiczny w Afryce. Niedawno jednak stwierdzono jego obecność na południu Włoch, co nie wyklucza jego rozprzestrzenienia się na tereny innych krajów, w tym Polski. 

Mały chrząszcz ulowy rozpoczął swoją inwazję na inne kontynenty zaledwie kilkanaście lat temu.

W 1998 roku wykryto go na Florydzie w Stanach Zjednoczonych – zginęło wtedy 25 tysięcy rodzin pszczelich.

Co ciekawe, na pierwotnych obszarach swojego występowania, czyli w południowej Afryce, mały chrząszcz ulowy nie powodował takich zniszczeń i nie był gatunkiem inwazyjnym.

Obecnie występuje także w Kanadzie i Australii, a pod koniec 2014 roku został wykryty w pasiekach we Włoszech, wywołując prawdziwą panikę wśród tamtejszych pszczelarzy.

To prawdopodobnie nie koniec jego działalności w Europie, dlatego polscy pszczelarze powinni wiedzieć,

jakie są objawy obecności w ulu małego chrząszcza ulowego – im wcześniej zostanie wykryty,

tym łatwiej będzie go zwalczyć. Każdy przypadek wystąpienia małego chrząszcza ulowego w pasiece powinien być obligatoryjnie zgłaszany Powiatowemu Inspektorowi Weterynarii.

Takie wymogi nakładają na polskich pszczelarzy przepisy unijne.

Żywi się miodem, pyłkiem i czerwiem 

Małe chrząszcze ulowe żerują w ulach i w magazynach na terenie pasiek i gospodarstw pszczelarskich – ich ulubionym pokarmem jest czerw pszczeli, miód, pyłek i wosk.

Mają doskonały węch, do uli trafiają przede wszystkim po zapachu.

Dorosłe osobniki mają około 5-7 mm długości (są sporo mniejsze od pszczół, dzięki czemu łatwo je zauważyć),

są ciemnobrązowe lub całkiem czarne. Mają wyraźnie trójdzielną budowę – głowa, tułów i odwłok.

Cechą charakterystyczną są czułki zakończone maczugowato oraz okrywa skrzydeł, która jest krótsza od odwłoka. Samice małego chrząszcza ulowego, gdy dostaną się do ula,

składają jaja na plastrach i w różnego rodzaju szczelinach.

Żarłoczne larwy z kolcami 

Larwy małego chrząszcza ulowego wylęgają się po około 2-4 dniach i przez kolejne kilkanaście dni

(nawet do trzech tygodni) żerują w ulu, robiąc ogromne spustoszenie wśród czerwiu i zapasu miodu.

Larwy mają około 1 cm długości, są kremowobiałe, a na grzbietowej stronie ciała mają charakterystyczne kolce. Dorosłe chrząszcze wygryzają się po około 3-4 tygodniach od złożenia jajeczek. Co ciekawe, po kilkunastu dniach żerowania i robienia spustoszenia w ulu larwy wypełzają z niego i zakopują się w ziemi wokół ula.

 

 

                                  Na zdjęciu powyżej: larwy małego chrząszcza ulowego (Aethina tumida)                      Źródło: pl.wikipedia.org/wiki/Aethina_tumida#/media/File:Aethina_tumida.jpg

 

Obecność pasieki wyczuwa z daleka 

Mały chrząszcz ulowy jest gatunkiem bardzo odpornym i wytrzymałym, co oznacza, że bardzo trudno z nim walczyć, bo szybko przystosowuje się do nowych warunków środowiska.

Potrafi jednorazowo pokonać w locie nawet kilkanaście kilometrów w poszukiwaniu nowych uli do opanowania – może więc rozprzestrzeniać się naprawdę szybko. W krótkim czasie może wywołać prawdziwą epidemię na bardzo dużym obszarze. Doskonale wytrzymuje okresowe braki pożywienia i susze – bez wody i pokarmu mały chrząszcz ulowy może przetrwać nawet dziewięć dni. Na jednym plastrze w ulu mogą natomiast przeżyć nawet dwa miesiące .

Przyczyna ginięcia całych rodzin pszczelich .

Małe chrząszcze ulowe bardzo szybko się rozmnażają, czyniąc spustoszenie w rodzinach pszczelich.Zjadają czerw i miód, niszczą plastry, powodują fermentację miodu oraz jego wypływanie z komórek plastra. Zanieczyszczają go też swoimi odchodami. W plastrach larwy chrząszcza drążą długie korytarze, przez co plastry stają się bezużyteczne. Jeśli inwazja chrząszcza trwa długo i nie jest w żaden sposób powstrzymywana, w jej wyniku mogą padać całe rodziny pszczele. Zdarza się też, że pszczoły uciekają z zajętego przez chrząszcze ula, bo zapach działa na nie odstraszająco. Pszczoły praktycznie w żaden sposób nie bronią się przed pasożytem.

Co może zrobić pszczelarz, by uchronić się przed szkodnikiem? 

Przede wszystkim – porządek w ulu i wokół niego. Po drugie – regularne wykonywanie przeglądów wszystkich uli w pasiece. Dorosłe osobniki małego chrząszcza majowego można bardzo łatwo zauważyć, bo są sporo mniejsze i ciemniejsze od pszczół. Konieczne jest też wnikliwe obserwowanie plastrów i miodu oraz reagowanie na zmiany w ich wyglądzie. Zdarza się też, że sfermentowany miód zaczyna wyciekać z ula przez wylotek lub przez inne szpary. Obecność małego chrząszcza ulowego można też wykryć przy pomocy bardzo prostej pułapki – na dennicy ula należy położyć falistą płytkę i zajrzeć pod nią za jakiś czas. Dorosłe osobniki małego chrząszcza ulowego będą chowały się w tunelach płytki.

Inne rozwiązanie problemu podpowiada pan Michał Piątek. Małego chrząszcza ulowego w niewielkich pasiekach można zwalczać poprzez rozłożenie skrzyni z ziemią pod wylotkami uli. W pewnej fazie rozwoju wykorzystuje on glebę bezpośrednio pod wylotkiem. Jej cykliczna wymiana przerywa cykl rozwojowy i redukuje populację. W większych pasiekach można stosować kumafos w silnym stężeniu plus repelent przy ulu. Amerykanie używają CheckMite a pasieczysko polewają dodatkowo preparatem GardStar, który odstrasza dorosłe chrząszcze i podobno niszczy także larwy właśnie w ziemi pod wylotkami. U nas te substancje są oczywiście niedopuszczone, ale kto wie. Jeśli dotrze tu ten szkodnik, to dotrą także i leki.

 

Opracowano na podstawie: 

Lucyna Palicka, Mały chrząszcz ulowy – nowe zagrożenie dla pszczół, www.wodr.poznan.pl 12.06.2015 r. 

 

Download
maly-chrzaszcz-ulowy-1.pdf
Adobe Acrobat Document 523.6 KB
Download
maly-chrzaszcz-ulowy-2.pdf
Adobe Acrobat Document 536.2 KB